Dwa słowa
Napiętnowany marzeniami pusty gość śni
kolejny dzień w kroplach dwóch zaklęty
Co jutro za zakrętem dnia uśmiech łza a
może jutra brak
Czym nadzieja karmi się kiedy serce
nierówną symfonie bije z roztrzaskanych
nut
Co wiara mówi przez sen gdy emocje grają
koncert przy krzyku twoich słów rzucanych w
twarz
Zamykam oczy zamykam na klucz przed ciosem
znów
Niech za kryształową ścianą wybrzmi melodia
ta gdzieś daleko o sto lat dalej niż pamięć
sięga w czas
Daleko jesteśmy dalej jeszcze ja bliżej
tylko słowa dwa…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.