Dwa Słowa
Dwa słowa, wypowiedziane tak nagle i bez
zastanowienia. A od tego, co zrobisz z nimi
później zależy całe twoje życie. Myślisz
sobie, że to tylko zwykłe zdanie, że nic
nie znaczy. Jeśli tak jest, to dlaczego
czujesz tą lekkość ducha? Jakby na niczym
Ci nie zależało, jakby nikogo to i tak nie
obchodziło? Wtedy zaczynasz się
zastanawiać, czy aby na pewno jest to
jedynie zwykłe zdanie. Chyba nie. Zawarta
jest w nim twoja miłość, sens życia,
decyzje, a nawet i tęsknota. Nie łatwiej
byłoby je cofnąć? Zapomnieć, że się je
kiedykolwiek wypowiedziało? Oh, jakie to
byłoby proste. Ale nie potrafię. Dlatego
zasypiam z tymi słowami w głowie, budzę się
rano z nadzieją, że znów je wypowiem. I tak
jest. Powtarzam je tyle razy, że już sama
nie wiem, co dla mnie znaczą. Czyżby
upragniony spokój? Radość? Bo na pewno nie
odwagę i zrozumienie.... gdyż cierpienie
posiada moje myśli.
Dlatego nie boję się wypowiedzieć te dwa
słowa na głos... już się nie boję.... Chcę
umrzeć.
To tylko słowa... Nie mają nic wspólnego z czynem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.