Dwadzieścia lat
Dwadzieścia lat minęło jakby w jednej
chwili...
Pamiętam w podstawówce "Chcę dorosnąć" -
mówili
A teraz daję sobie za to uciąć głowę
Chcieliby tam wrócić choć na minuty
połowę
Pamiętam radość tego życia beztroskiego
Smak pierwszej miłości i bólu pierwszego
Porażki, zwycięstwa, upadki i wzloty
Tamten czas pełen niewinnej głupoty
Pierwszy alkohol,papieros,seks,narkotyki
Wszyscy to znają...młodości wybryki
Jedyne co nam zostało to wspomnienia
I nasze pierwsze niespełnione marzenia
Było...minęło i nigdy już nie wróci
Lecz czasem wspomnienie serce zasmuci...
Dwadzieścia lat minęło w oka mgnieniu...
Kilka spieprzonych spraw na sumieniu
Życie za błędy młodości kara nas srogo
Jest smutek...i ten wielki żal do
nikogo...
wiersz na moje 20 urodziny...
Komentarze (3)
Masz okazje nie popełniać tych samych błędów
bo życie płynie dalej i już nigdy nie wróci....
Wszystko jeszcze mozna naprawic...zyciem nie wolno sie
jak zabawka bawic.
Eee, to DOPIERO(!) 20 lat. Życie przed Tobą a
zabrzmiało jak wyznanie 80 latka ;) Ciesz się
młodością.