Dziecinada...
'Koła rodzinnego nie tworzy się cyrklem.”. - Stanisław Jerzy Lec
Pod koniec ubiegłego wieku (1999) mój,
dziesięcioletni wówczas, syn Kuba stał się
ulubieńcem dziecięcej publiczności:
https://www.youtube.com/watch?v=Az3WwxAtyLo
Sprawił to pewien program telewizyjny,
toteż tata wziął się błyskawicznie do
pisania dla synusia tekstów repertuarowych.
Tak zaczęła się moja przygoda z wierszykami
dla dzieci.
Stworzyłem całą rodzinkę, może i
ekcentryczną, ale chyba sympatyczną. Kilka
z tych rymowanek odnalazłem wśród
szpargałów i mam nadzieję, że reszta też
się odnajdzie.
Pewni malkotenci uważali, że to tylko
pastisze, bo właściwie to teksty dla
dorosłych. Pocieszam sie jednak tym, że w
każdym z nas tkwi mniejsze lub większe
dziecko!
Mamuśka – Truśka
Nasza mamuśka, cichutka jak myszka,
Podarowała nam niegdyś braciszka,
Więc my chodziliśmy na paluszkach,
By odpoczęła nam mamuśka.
Tymczasem rośnie nam braciszek,
Jak rośnie, można to usłyszeć,
Mamuśka wiecznie przy pieluszkach,
My na paluszkach, na paluszkach..
Czas mijał, bratek nam dorastał,
Teraz on domu pan i władca!
Na jego rozkazy my na paluszkach
I tylko nie widzi nic mamuśka.
Dosyć, wystarczy, bracie miły,
Ty już urosłeś, tyle masz siły,
Że nie potrzebne ci pieluszki,
Okropnie bolą nas paluszki!
Oj, z naszej strony moc roboty,
Braciszka wzięliśmy w obroty,
Mamuśka nadal cicha jak truśka,
Lecz teraz braciszek... na paluszkach!
https://www.youtube.com/watch?v=e3l-1KcWTgs
Komentarze (62)
Ściskam Cię, Aniu, niemożebnie!
Jak zwykle z przyjemnością poczytałam:)
@Stumpy
Człowieku małej wiary! Akurat był to wiersz dla Kuby,
bo jego intelekt był nieco obciążony genetycznie, a
przez skromność nie wspomnę o źródle!
oby nam się...
@grusz-ela
No właśnie, Eluś! Da ist der Hund Begraben, бeз вoдки
нe рaзбeрёш, comme ci comme ça...
kusiolki
@karat
Ukłony...
Ewa Kosim
Dzięki serdeczne.
@bronisława.piasecka
Jestem, Broniu, człowiekiem niezwykle rodzinnym, toteż
mam to we krwi, choć, niekiedy w kościach też łupie!
buziulki
nauka to nie idzie w las
coś zawsze pozostanie w nas:)
pozdrawiam pięknie:)
fajny, sympatyczny wiersz na wesoło...a jeśli koło to
wytrzyma to balladziście, super:) pozdrawiam
Tak to jest, gdy zbędna już pieluszka. Mamuśka truśka,
braciszek szatanek, a czortka wygania się długo.
Art A., a wiesz, że jest pogodnie, ale nie wiem, co
nad morzem :(, pozdrowienia :)
Fajny tekst:) Z przyjemnością przeczytałam:))
Pozdrawiam z uśmiechem:)
Jesteś niesamowity,co prawda nie wierzę ze to wiersz
dla Kuby,ale z życia wzięty na pewno.No to dobrej nocy
i zrywam się - na paluszkach.
No czy zawsze ktos musi na paluszkach? No dlaczego?
Fajny tekst, Klaterku :)
Jak to w rodzinie! Pozdrawiam!
Życiowy wiersz:) serdeczności