Dziecko Boga…kocham
Wierny czy wierzący ?
Człowiek z krwi i kości, dziecko Boga.
Podobieństwo do stwórcy znikome,
może w jednym szczególe.
Potrafię kochać, jak Ojciec uczył.
Pomimo wielu wad.
Pragnę czegoś wyjątkowego,świętego.
Opisanego w baśniach.
Proszę, podaruj nawet sekundę.
Życia : „żyli długo i szczęśliwie”.
Zamienię chwilę w wieczność,
jak Ty zamieniasz wodę w wino.
autor
BANITA
Dodano: 2016-01-09 21:59:13
Ten wiersz przeczytano 781 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
tańcząca z wiatrem- masz rację i już
zmieniłem,dziękuje :) oczywiście dziękuje wszystkim za
miłe słowa...pozdrawiam
Errata - przyczepię, nie przeczepię, rzecz jasna,
sorry:)
Ładny wiersz, myślę, że prośba możliwa do spełnienia,
sorry, że się przeczepię do jednego słowa,
napisałabym pragnę czegoś wyjątkowego, zamiast coś
wyjątkowego.
Pozdrawiam serdecznie:)
Banitka...bądź cierpliwa....czekaj i próbuj...może Ci
się taka sekunda przytrafi...chwila ma
wymiar....wieczność już nie...czy warto?
Pozdrawiam serdecznie
Życzę peelowi spełnienia :)
Niech się marzenia spełniają.
Podoba mi się wiersz. Tylko człowiek jest stworzony na
obraz Boga i potrafi kochać.
Piękny wiersz, daje dużo do myślenia i zastanowy nad
życiem ludzkim. Pozdrawiam serdecznie.