Dziękuję
Dla wszystkich nauczycieli mojej szkoły
Zaraz przy Atenie wierni słudzy
mądrości.
W tym niezwykłym dniu to Im się pokłon
należy.
Im dajmy trochę skrzydlatej radości ,
co przez nasze serca bieży.
Dziś wyśpiewują waszych sług chorały
wszystko,co zrobiliście dla nas... wciąż
tak małych.
Cóż my Wam damy w darze?
To się jeszcze okaże.
-kwiaty, upominki... to chyba za mało.
Tożto całe Słońce by Wam się należało.
Ale jak tu Słońce ściągnąć z ornamentu?
Przyjmijcie więc proszę trochę naszych
prezentów.
Oraz życzenia, co je zbiera dusza,
która usta natchnie, która serce
wzrusza.
By szkoła wciąż była czystą poezją
nie zawsze łatwą, ale wartościową.
A nauka niech będzie rozumu finezją,
w której poznaję istotę życia nową
W której rozwijam wciąż skrzydła jak
ptak,
co nie wie gdzie lecieć i jak.
I jeszcze jedno krótkie słówko:
''dziękuję'',
przez które ukochaną szkołę miłuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.