Dziękuję Ci Tato
pamiętam jak gładziłeś po włosach
a moje łzy kapały ci na spodnie
to w trosce o mój start się piekliłeś,
bo z nauki nic nie robiłam sobie
dziś wiem że tak trzeba było
słowo ojca należy uszanować
lepiej było skarcić za młodu
niż później miałabym żałować
lecz młodość ma swoje prawa
i musi się czasem wyszumieć
tato za tę burę ja ci dziękuję
późno mi przyszło to zrozumieć
a teraz gdy ciebie brakuje
świętować chciałabym szumnie
byłeś surowy lecz sprawiedliwy
ojciec - naprawdę brzmi dumnie
Komentarze (10)
Piękne Twoje słowa.
Mam jeszcze opjca ma 80 lat opiekuje sie nim
....piekne sa twoje słowa....niestety u mnie było
nieco inaczej....
Wzruszające wspomnienie o ojcu.
Refleksje jak najbardziej wskazane chociaż w tym
jednym dniu OJCA.
W sumie ponoć Matka jest ważniejsza , ale przeważnie ,
to właśnie Ojciec swoim niby szorstkim głosem
sprowadza nas na ziemię...+
Szorstkie słowo Ojca , zatęskniłam za nim .Ładny
wiersz . Dziś Dzień Ojca a ja tylko w myślach wymawiam
TATO . Pozdrawiam
Pięknie, zazdroszczę Ci surowego ojca, mój nie brał
udziału w wychowaniu dzieci,nic go nie
obchodziło,dawał pieniądze na utrzymanie i tyle,
chociaż byliśmy normalną rodziną.Ale to było dawno.Ty
jak widzę masz za co dziękowac.
Bardzo ładny i wzruszający wiersz,podoba mi
się.Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz-przywołałaś mi moje wspomnienia z
czasów jeszcze jak żyły moje dzieci. Już jako dorośli
oczywiście zmienili też swoje poglądy i to często z
żoną wspominamy, a dzisiaj jestem ojcem,a dzieci już
nie mam-tak jak z Tobą-było z moją córką..powodzenia
Czyta się przyjemnie bo treść sensowna,dzisiaj jako
ojciec też przyjmuję życzenia i podziękowania, ale
denerwuje mnie fakt że młodzi zawsze za póżno
przyjmują uwagi dorosłych.