Dzień po dniu
Patrząc codziennie
i załamując swój
ślepy wzrok
Nie słysząc
Twych cichych słów
Rzucać się przy tym
w dziki wiatr
który osusza wszystkie łzy
Znikać w małych
marzeniach
bo wielkich i tak
przecież już nie ma
patrząc i Cię nie widzieć
słuchając i Cię nie słyszeć
tęskniac, tak myśleć o Tobie
gdzie jesteś, co robisz
patrzeć, słyszeć, tęsknić...
nie widzieć, nie słyszeć
a tak myśleć
przez każdą godzinę, minutę, sekundę
i tak
dzień po dniu...
23/85
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.