Dzien wrzesniowy
Wiersz napisany 2 lata temu z okazji zawarcia zwiazku malzenskiego dla przyjaciol z Polski
W dniu wrzesniowym, pogodnym, radosnym
Zlote liscie spadaja z drzew - scielac
dywan zloty.
Dywan ulozony we wzory tak cudnie,
Szumiacy pod stopami ich dwojga -
zakochanych.
Ida przed siebie, trzymajac sie za rece.
Zlote liscie szeleszcza i wiatr szumi
cichutko:
"Kocham Cie, kocham".
I wiedza juz, ze chca byc razem, na zawsze,
Tylko dla siebie.
Podal jej bukiet z lisci jesiennych,
Lisci, utkanych czerwienia.
Przytulila bukiet do serca, tak mocno!
I czula, ze to tylko on nalezy do niej,
tylko on.
I zaspiewala mu hymn o milosci.
On przygarnal jej dlon do ust swoich:
W podziece i nadziei...
I wiedzial juz na pewno, ze to ona, tylko
ona.
Wiatr szumi wesolo, jakby cieszyl sie
Ze szczescia ich dwojga -
nierozlacznych.
Oni biegna aleja zlota - radosnie ku
szczesciu,
Ku zyciu nowemu - we dwoje.
I w tym dniu wrzesniowym, pogodnym,
radosnym
Stoja przed oltarzem.
Naloza sobie obraczki zlote na rece.
I pojda dalej przed siebie aleja
Po dywanie, utkanym z lisci jesiennych...
Komentarze (13)
wdzięczny temat, każdemu kojarzy się przyjemnie,
jedni marzą o tym, inni wspominają, ech życie - po
jesiennym dywanie...
lata lecą, miłość zostaje potem wspominamy miłości
gaje...lekko się czyta..
"I pójdą dalej po dywanie utkanym z liści
jesiennych",cyt.Żenią się, kochają, rozmnażają ,mają
dzieci,a czas leci .Po wielu latach pozostają już
tylko wspomnienia po czerwonym dywanie z liści .Wiersz
o życiu traktuje.
Wiersz śliczny, zakochani z perspektywą pięknego i
kolorowego, jak barwy jesieni życia przed
sobą...Miłość, ktora dodaje im siły, by biec przez
życie...
Szkoda, że często miłość ta męczy się, potyka o
korzenie, ślizga po czerwonych liściach a ostatecznie
pada z wyczerpania...
Piękne jest kiedy mimo wszystko się podnosi i biegnie
dalej, tak jakby od tego zależało jej istnienie (ona
wie, że własnie od tego zależy). Pozdrawiam :)
hmm..myślę ,ze czas niewiele zmienił...i dalej tak idą
objęci i ufni ...ładne życzenia...
Bardzo ładnie, delikatnie - klimat cudowny, kobiecy -
lubię śluby i happy endy ..jak vera.
On patrzac w oczy przyszlej zony wyznaje cicho gdyz
wzruszony-Nie z Toba mila dzis sie zenie- Poslubiam
wlasnie swe marzenie:)...Spoznilam sie z ( jak zwykle)
ale wiersz wzruszajacy- moge o slubach, milosci i
dzieciach czytac bez konca
piękny wiersz z jesienią w tle...wzruszył mnie
bardzo...i pójdą dalej aleją po dywanie utkanymz
liści...
Wzruszający wiersz , ładnie i dobrze napisany ,ładnie
opisujesz tu tą jesień.
Czytając mogę sobie wyobrazić jak biegną aleją złotą -
radośnie ku szczęściu! Mam nadzieję, ze tam dalej
biegną ...tak do jesieni zycia! Piękny wiersz
Nałożą obrączki i pójdą dajej po dywanie utkanym z
liści jesieni - ciepły klimat, ładny wzruszający
wiersz, sama się wzruszyłam przypominając sobie swój
własny ślub i choćby mych dwóch synów.
Dobrze, że wszyscy razem idziemy po tym dywanie choc
niekoniecznie z liści jesiennych utkanym.
nostalgia powialo z tegopieknego wiersza..- latwo sie
czyta.. (lze uronilam - wybacz ) - tule czule ..
Wiersz jest wzruszający, nostalgią jesienną zniewala.