o dziku
TO BĘDZIE BAŚŃ!!!!!!!!!!
Dawno, dawno temu żył sobie król z królową
i
córką. Mieszkali w pięknym pałacu.
Król był bardzo dzielnym człowiekiem,
słynął z odwagi i nikogo się nie bał.
Razem z królową byli bardzo dobrzy dla
swojej córki.
A ponieważ nie mieli syna, chcieli dobrego
męża dla swojej córki, który mógłby być ich
synem. DO pełni szczęścia tego im
brakowało.
Nieopodal pałacu, w lesie zamieszkiwał
ogromniasty dzik , ważył chyba z dwieście
kilo,swoimi wielkimi kłami niszczył
wszystko co zobaczył. Wszyscy się go bali i
nie chodzili do lasu a nawet bali się
wychodzić przed domy w obawie aby nie
spotkać dzika.Kiedyś pod zamek przybyli
ludzie z wioski, prosząc króla , aby temu
zaradził.
Król wywiesił tabliczkę z napisem ,, Kto
pokona dzika dostanie moją curke jako
żone'' Przybywali różni
śmiałkowie ale ani jednemu sie nie udało.
Przybywali jeszcze inni rycerze którzy
chcieli zgładzić dzika ale ginęli gdy dzik
wbijał w ich swe kły.Żal było królowi że
rycerze i śmiałkowie giną tak więc pogodził
się z losem i postanowił sam pokonać dzika.
Bardzo płakała małą królewna ale wiedziała
że król chce aby ludzie żyli
bezpiecznie.
Ale dowiedział się o tym Szymek syn
biednego kupca , który był cichy i spokojny
ale bardzo odważny. Zakochał się w córce
króla ale nigdy nikomu o tym nie mówił.
Nie bał się zginąć od kieł dzika ale chciał
spróbować z nim porozmawiać.
Dzik bardzo się zdziwił że Szymek nie chcve
go zabić. Uprzejmość chłopca bardzo
spodobała się dzikowi który dopiero teraz
zrozumiał że tu gdzie mieszkają ludzie nie
wolno wszystkiego niszczyć . Na prośbę
Szymka dzik przeniósł się w inne miejsce
tam gdzie nie mieszkają ludzie a on mógł
wyczyniać swoje psoty. Król nie mógł się
nadziwić że Szymek ma takie dobre serce że
nie zabił dzika bo chciał mimo że nie był
dobry, aby żył, tylko gdzie indziej.
Spodobało się to również królewnie która
już następnego ranka zaprosiła Szymka do
pałacu. I jak się domyślacie Szymek już tam
pozostał a wraz z nim do pałacu przenieśli
się jego rodzice.
Tak więc Szymek został wynagrodzony , krół
miał zięcia a rodzice Szymka nie byli już
biedni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.