Ech poeci
Ręce im drętwieją od pisania,
Głowa pęka od szumnych metafor.
Często całe noce nieprzespane,
od myślenia i ciągłego strachu.
Czego mogą bać się ci poeci?
Osądu, jakie będą własne ?dzieci??
Poeci się po to rodzą,
Żeby pisać, żeby płodzić
bez względu na płeć.
Nawet nigdy nie pomyślą,
co też mogą z tego mieć.
Bo poeci, duże dzieci,
co kochają wiersze klecić.
autor
wrobel
Dodano: 2011-04-21 11:06:06
Ten wiersz przeczytano 4041 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
tak to już jest z tym pisaniem, że "nawet nigdy nie
pomyślimy, co możemy z tego mieć"...mnie to po prostu
sprawia przyjemność, pozdrawiam