Echo
Tyle czasu już minęło od matury -
naszą klasę los rozrzucił gdzieś po
świecie,
lecz powiązał najsilniejszym węzłem,
który
bez uszczerbku oddalenie każde zniesie.
Choć już srebro przemijania bieli
skronie,
nic naruszyć dawnych więzów nie zdołało
-
nawet kiedy niezrozumień chłodem wionie,
to w przyjaźni na zwątpienie miejsca
mało.
Więc z radością powracamy do tych
wiosen,
w których młodość rozkwitała kasztanami,
gdzie wciąż echo dawnych marzeń drży
pogłosem
i życiorys jeszcze całkiem niesplątany.
- Jan Lech Kurek
Komentarze (49)
też powracam o tamtych wspomnień :)
pozdrawiam:)
Przypomniałeś mi,w tym roku następny zjazd - tym razem
po 30 latach.Pozdrawiam;)
Miło poczytać. Dobry wiersz.
powracam szczególnie myślami do klasy maturalnej...
pięknie
Tak... wszyscy powracamy z sentymentem do tych lat...
Plus zasłużony. Pozdrawiam :)
Wszyscy w Polsce mają w sobie coś z tułacza
uważają że gdzieś indziej na nich czekają
bo to taki prawy naród Polak...
tylko sam Polak to nie bardzo rozumie
Pozdrawiam serdecznie
Zapachniało nostalgią a ostatnia zwrotka super:)
Dzięki Twojemu wierszowi powróciły
wspomnienia,piękne,odległe...Bardzo mi się
podoba.Pozdrawiam.E.
nie tak częsta to wierność w przyjaźni, więc tym
bardziej treść i przesłanie godne pochwały, forma
również, pozdrawiam
"Więc z radością powracamy do tych wiosen,
w których młodość rozkwitała kasztanami"
Ja zwykle pokazałeś swój kunszt w formie i treści
wiersza:)
Ciepłe słowa o przyjaźni - dla niej czas i odległość
nie grają żadnej roli.
Z przyjemnością, jak zawsze:)))
Piękny wiersz, a ostatnia strofa bardzo mi przypadła
do serca. Forma idealna jak zawsze. Pozdrawiam :)
Podoba mi się.
Piekny wiersz:)+
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam:)