Eko papieros

Mnie się udało dawno temu, trzymam kciuki za Twoją
córkę.

W krótkim wierszu cała prawda na czasie.
W starym porzekadłe powiadają że nigdy nie jest za
późno, tylko trzeba podjąć twardą decyzję i metody do
porzucenia
papierosów lub alkoholu. Jako handlowiec
aby mieć dostęp do atrakcyjnych towarów
brałem tekę wódy, żarcia i papierosów,
musiałem pić i palić, miałem kapelę z którą
grywałem po weselach i zabawach gdzie
niekiedy na jednego muzykanta przypadało ponad litr
gorzały a papierosów niezliczoną ilość bo wokół
czestowali nas, ale kiedy postanowiłem stop żadna
namowa do picia i palenia mnie nie przekonała. Od
ponad 20 lat nie palę, nie nadużywam alkoholu ale na
uroczystościach lubię golnąć kilka kielichów a mam na
karku 84 latek i jestem wzorem dla innych.

Nie znoszę papierosów... mam nadzieję że jej się uda,
z takim wsparciem na pewno! Pozdrawiam;)

to nie takie proste...bez silnej woli ani rusz...

Plaster antynikotynowy już w aptece jest gotowy a
elektroniczny papieros na mnie z uśmiechem
spoziera.Prędzej na islam można się nawrócić, niż to
świństwo wreszcie rzucić. Serdecznie pozdrawiam.

Bez silnej woli, to i eko papieros nas nie wyzwoli.

Można i dzisiaj pomyśleć jak łatwo w nałóg wpaść i jak
ciężko jest się uwolnić-mi się udało od pierwszego
razu chociaż paliłem dość dużo i dla Twojej córci
życzę tak samo,spróbuj - to idzie...powodzenia

I oby się stało jak rzekł ów 'eko', powodzenia i
pozdrowienia.

Najlepszym ekopapierosem jest silna wola znam to z
autopsji.

Nie wiem co to nałóg palenia, ale życzę palącym
powodzenia. Podoba mi się wiersz+

Mi jeszcze nieprędko do takiej zmiany

Zgrabnie. Rzucić ,nie myśleć, nie wracać.
Zapomnieć ,a będzie z pożytkiem.

...znam to uczucie...jestem wolna, nic mną nie
rządzi...fajny i pouczający wiersz...pozdrawiam :)

Zgrabny wiersz. A rzucającym życzę wytrwałości ...