Eliksir młodości
Na przymus starości
jesteśmy bezradni.
Aby się jej pozbyć
nie jesteśmy władni.
Prędzej, czy też później
nikt tego nie zgadnie,
z nią trzeba się zgodzić,
kiedy nas dopadnie.
Choć starości nie lubimy,
jest naszą wybranką.
Lepiej żyć z nią w zgodzie,
jak z dobrą kochanką.
Starości się nie bój,
bo też ma zalety.
Jest szansa na młodość?
Marzenie - niestety!
Czy jest światło w tunelu,
w najbliższej przyszłości?
Ktoś wymyśli preparat,
eliksir młodości?
Komentarze (20)
Podświadomie też miałem na myśli miłość. Dziękuję Wam
za przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam ciepło i
serdecznie
Wojtku starość może być piękna a eliksirem
miłość.Miłego dnia.
witaj ...liczy się to jak się czujemy i "starość "
może być piekna ;-)))))
pozdrawiam
Eliksir-miłość ..jest ,jest...znam 85-87-latków
,związali się wezłem malżenskim ..wcześniej ich
ciągle strzykało..teraz nic nie boli,a moze i boli
tylko inaczej to znoszą:))W ładnym
wierszu..zwątpienie.Pozdrawiam serdecznie Wojtku:))
zmusza do refleksji pozdrawiam