Epitafia dla wielkich, średnich...
Epitafium to od wieków jeden z najpopularniejszych gatunków humorystycznych. Jest to krótki wierszyk na cześć zmarłego, który – żeby było śmieszniej – zazwyczaj żyje.
Epitafium dla Noego
Najlepszy z potomków Adama
Nie przeżył, że syna ma Chama.
* * *
Epitafium dla Janosika
Jak Zbigniew czynił samo dobro,
A powiesili go za ziobro.
* * *
Epitafium dla Donalda T.
Prezydent prosił, więc odszedł Donek,
Choć ból to wszystkim ogromny sprawia.
Lecz przecież mówił nam bez osłonek:
Prezydentowi się nie odmawia!
* * *
Epitafium Romana G.
Nie ma Romana już między nami.
Zatruł się kaczką i leperkami.
* * *
Epitafium dla Aleksandra K.
Ofiarą stał się obiadu
U zbyt gościnnych sąsiadów.
* * *
Epitafium dla Stanisława T.
Odszedł znienacka, gdy wyjął zawleczkę,
Szukając czegoś w swojej czarnej teczce.
* * *
Epitafium dla Aleksandra Szczygły
Kiedy mu w MON-ie być zabroniono,
Na Abrahama przeniósł się łono.
* * *
Epitafium dla Telimeny
Zginęła w lesie zbierając borówki.
Prawdopodobnie pożarły ją mrówki.
* * *
Epitafium dla Maćka
Umarł Maciek, umarł, ale nam nie zginie,
Zakonserwowany leży w formalinie.
* * *
Komentarze (23)
A ja myślałem,że to ja jestem inteligentnie złośliwy
,dowcipnie zjadliwy i piórem mogę każdego schlastać -
a teraz widzę,ze nawet do pięt Tobie nie dorastam!
samo zycie przepieknie
no, no, super satyra
Stanisław T - to jest to ! Ale cala reszta tez
rewelacyjna. Masz dobry żart - a poczucie humory jest
nadal wskaźnikiem inteligencji.
epitafia prosto z życia autor nie ma w nich nic do
ukrycia
jak zwykle swietne..super...pozdrawiam
Świetne epitafia pisze poniwiec,
Więc do nieba pójdzie - a to szczęśliwiec.
Nr.1 zaczyna nowy miesiac od czytania Twoich epitafiow
, pasujacych do 01.11.
Uklony.