erekcjato kreatywne
kiedy przedtem naturalnie zamieniło sie w
potem
miałam wiele pasji które natychmiast
spełniałam
malujac zaczarowanym miekkim ołówkiem z
bajki
pokrzywione twarze oderwane soczystym
granatem
od całej reszty mnie lub bardziej
zajmujacego kadłuba
w każdej wolnej chwili plakatówką na skos
kreśliłam
proste linie demarkacyjne na swoim ciele
stawiając zasieki w każdym ponętnym
zagłębieniu
wsparte o zakaz wjazdu nawet dla
najnowszych pojazdów
z przebiegiem dziesięciu tysięcy kilometrów
jak w hipnozie rysowałam owalne kółko i
złoty krzyżyk
na autobusowym wytartym coraz to innym
tyłkiem siedzeniu
żeby potem szałowo nakreślić głowkę
niedopranego motorniczego
wzłuż szyny posuwajacego pospieszny pociąg
do pożądania
dopóki prawa ręka w końcu mi nie zdrętwiała
od masowania łechtaczki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.