Erotyk
Erotyk
Ujrzałem dziewicę boskiej urody
W jej oczach pląsał ogień odurzenia
Czy stanąć z uczuciem w zawody
Jak wietrzyk w huragan się zmieniać
Włosy jak anioł z niebios zesłana
Zręcznie stąpała w marzeń oceanie
Zmysłów szaleństwem w myśli wplątana
Niczym próba na jakieś zadanie
Nogi strzeliste jak rosła łania
Ramiona czarowne włosami okryte
Spojrzenie przenikliwe gotowa do
działania
By oddać to wszystko co skrzętnie jest
skryte
I to ciało jak rzeźba wspaniała
Ulepiona z marzeń i pragnień nagości
Dreszcz zamyślenia co zmysłom dała
Do chwil rozkoszy szaleńczej miłości
Dotykać włosów w piersi wtulony
Całować pieścić szeptem rozpalać
Twoim zapachem być odurzony
Każdą częścią ciała się zadawalać
Rozkosz dać słowami niech serce szaleje
Chwilą złączeni trwać po koniec życia
Niechaj się czar morzem rozleje
Nie mając nic do ukrycia
To jak być orłem przecinać
przestronności
Statkiem rzucanym morskimi całunami
Zatracić się z tobą w szaleńczej miłości
Być wulkanu gorącymi kamieniami
Niech wzlecą motyle nad drzew konary
Przysłonią błękit skrzydeł rozgwarem
Będę Ci składał uczucia dary
Bądź mi miłości najsłodszej czarem
Być tylko mgnieniem Twojej
rzeczywistości
Dla Ciebie chce się w nicość zatracać
Lecz nie odtrącaj proszę miłości
Co nas oboje może wzbogacać.
Komentarze (1)
"Lecz nie odtrącaj proszę miłości
Co nas oboje może wzbogacać."Bardzo ładny koniec
wiersza.