Extra Mocne
- Zapalisz sąsiad?
- Przecież wiesz, że nie palę.
- Tak tylko pytam, pogadać chciałem.
- Aaa, życie ci się nie podoba, mnie też
się nie podoba, ale żyję, bo nie ja tu
jestem decyzyjnym.
Może, gdyby nie skończyły mu się papierosy
— mówili ludzie.
Faktycznie, paczkę Ekstra Mocnych puścił z
dymem, zanim zwolnił zapadnie, na której
stał.
Motyla noga! Niech ktoś w końcu pozbiera te
niedopałki w piwnicy bloku.
autor
raskolnikowski
Dodano: 2023-05-01 08:16:47
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Sąsiad ostatnią niewykorzystaną nadzieją, przykre, żal
tych wszystkich samotnych ludzi...