Fajnych świąt
Wszyscy mi życzą fajnych świąt,
Nawet, jeżeli mnie nie znają.
Czy robią wówczas jakiś błąd,
Czy postępują wbrew zwyczajom.
Jedno jest pewne, chcą być mili,
Niech bliźni czuje powiew wiary.
Tak każe czynić nakaz chwili,
Gdy się rozdaje szczere dary.
Odbieram słowa bardzo ładne,
Jako wyrazy uwielbienia.
Chyba z wrażenia zaraz padnę,
Serce mam miękkie, nie z kamienia.
Ale ci ludzie chcą być mili,
Niech bliźni czuje powiew wiary.
Tak każe czynić nakaz chwili,
Gdy się rozdaje szczere dary.
Jeszcze ten moment, i zapłaczę,
Łez nie powstrzymam choćbym chciał.
Prowadzę życie zbyt żebracze,
Bo takie życie Bóg mi dał.
On się zwyczajnie nie wysilił,
Niech bliźni czuje prawdę wiary.
Tak każe czynić nakaz chwili,
Gdy się rozdaje szczere dary.
Komentarze (1)
A jakie te święta są?