Fantasmagoria
I wzrok mój bezwiednie na Tobie
spoczywający;
Ręce me, pragną pieścić Twe ciało;
Zapach bzu przestrzeń wokół okalający,
Zmysły wszystkie pobudza śmiało
Lecz gdy krok do Cię robię, ty robisz
dwa
W przeciwną jednak stronę niźli ja;
Biec zaczynam, a ty o dziwy! Stoisz
bezczynnie;
Spoglądasz na mnie, tak wesoło, tak
niewinnie;
I nagle znikasz! Jakoby nic między nami się
nie stało
Znikasz na zawsze, pozostając fantasmagorią
wspaniałą
autor
nieTENsam
Dodano: 2009-04-27 17:09:06
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
- fantasmagoria poetycka, przeurocza:)))