Fasola; Hurma;
Krzysztof Kolumb wiózł fasolę z Ameryki
wiele odmian, że nie zliczę.
Ja fasolę bardzo lubię,
a najbardziej zwaną Jasiem.
Oj, no przecież - co ja mówię
Jaś Fasola – też go lubię.
.......................................
Hurmę wspomniał w „Odysei”
grecki pisarz Homer -
oto strawa jakich mało
chętnie ją smakowano,
a gdy smak rozkoszy rozszedł się
zapominano gdzie jest celu kres.
Kwiat lotosu z pięknem duszy kontempluje
wiele znaczeń, ale jedno najważniejsze –
miłość odnajduje.
"(„One zaś Lotofagi jakby z przyjaciółmi
Obeszli się z naszymi – częstują ich
ziółmi
Lotosu, tak iż który skosztował tej
strawy,
Wracać nie chciał, o celu zapomniał
wyprawy,
Tylko by w Lotofagów rad zostać ziemicy,
Jeść lotos i rodzinnej wyzbyć się
tęsknicy.
Kazałem więc przemocą zbiegów ująć w
pęta;
I choć rzewnie płakali, przywlec na
okręta.”) - Homer, Odyseja. Pieśń IX"
Komentarze (14)
+)
ciepło pozdrawiam
Fasola bardzo mi się podoba :-)
Anno
ładnie...
:)
Serdecznie pozdrawiam!
Poszukiwaczka różnorodności +++
fajnie:)
Kiedy humor nie odpuszcza,
życie pięknem wręcz odurza.
Fajnie Aniu:)
Jaś z fasolą to mieszanka wybuchowa ;) Pozdrawiam :)
ja tez lubię fasolę, z Jasiem włącznie
Dziękuję za dawkę humoru:)
Pozdrawiam:)
Jasio w Barszczu ukraińskim :-)
Pozdrawiam
Mniam smaki robisz
Dziękuję;
Pięknie Anulko piszesz. Kiedyś mój profesor tak się
wyraził o fasoli" to siła militarna narodu".
Wojsko żyło fasolą, Ja osobiście bardzo lubię fasolę.
Pozdrawiam Aniu