Ferie…
Na pobliskim stawie rzecz się taka
miała,
Grupka młodych ludzi na nim się ślizgała.
Echo tej zabawy słychać było wkoło,
Dzieci się bawiły, było im wesoło.
Udział w tej zabawie nawet słońce brało,
Jak na środek zimy ostro przygrzewało.
Uciech było wiele i zabawa trwała.
Że nadchodzi odwilż młodzież nie
wiedziała.
Skądże mogli wiedzieć, przecież byli
młodzi,
Radość i zabawa miała im nie szkodzić.
Wnet po niebie przebiegł głośny krzyk
rozpaczy.
Po kochanym synu matka ciągle płacze.
Wszyscy omawiali całe to zdarzenie,
Pozostało w ludziach smutne serca
drżenie.
Nadszedł okres ferii, uciech i zabawy
Wyruszają wszyscy w góry, rzeki, stawy.
Niechaj nam wracają szczęśliwe do domów,
Rozpacz niech nie puka do serc już
nikomu…
Morał wiersza taki, myślę...teraz
wiecie:
Strzeżcie skarb największy czyli nasze
dzieci.
justyn
Komentarze (27)
Przestróg nigdy za wiele, oby wyobraźni w młodych
głowach było równie dużo.
Wiersz starannie zrymowany i nieźle poprowadzony,
zakończony morałem,podoba mi się.
Wprawnym piórem wiersz ostrzegający przed
niebezpiecznymi uciechami podczas ferii zimowych i nie
tylko napisany.Rym;a- b.Bardzo dobry morał wiersza.
Strzeżmy tych skarbów...cenniejszych nie ma. Wiersz -
przestroga i napomnienie...nigdy ich za wiele.
zgadzam się z morałem!
Dobra przestroga i dobry morał.
Piękny wiersz... Przestroga potrzebna każdemu, gdyż
czasami może być późno...
tragedie w życiu są nie uchronione lecz czemu nikt tak
naprawde nie wniesie w tej sprawie ochronę:) piękny
wiersz na tak
Wiersz inny niz pozostałe,ale rownie piekne ma
przeslanie.
Pięknie ten wiersz napisałas.Zgrabnie w nim wszystkie
dzieci przestrzegałas.Tak to już zimą jest Pozdrawiam
Przestroga. Ale czy to wystarczy ? Każdy liczy na to
że właśnie jemu się uda , że jemu nic nie grozi a
potem płacz i żale ale do kogo ? Dobry wiersz.
Pozdrawiam
O dobra przestroga na ferie:) właśnie do rodziców:)