Moja Sztuka, czyli zobacz, jak...
Mojemu Zywiolowi...-wodzie.
Stoje na moscie,
a pode mna woda.
Byc moze przyjda goscie,
widzowie mej smierci-czy jestem gotowa?
I nie wiem, czy skoczyc?
Czy to mego zycia kres?
Nie moglam az tak z drogi zboczyc...
choc wlocze sie, jak pies.
Zaprosilam gosci
niech zobacza przedstawienie
To oni nie dali mi milosci
niech zobacza, jak koncze swe istnienie
Wiec skacze
tak duzo wody wypilam
Juz was wiecej nie zobacze
dzis wiem-nie przezylam.
To taka moja prywatna wizja kolejnego dnia. Moj koniec swiata.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.