fiołek modry
W cienistym zakolu, między srebrem nocy,
zakwitł fiołek modry, w myślach pełnych
ciepła.
Już zrywam. Podnoszę. Pachnie pełnią
lata,
jak tylko potrafi pełna darów ziemia.
Poprzez chłód przestrzeni, z małą kropla
tęczy,
od której jaśnieją bramy gwiezdnych
szlaków,
ja ten mały kwiatek, wytwór wyobraźni,
przynoszę do Ciebie na pomyślność
planów…
tych, co masz na jutro albo i na
później…
Jerry M DZIĘKUJĘ serdecznie za wskazanie literówki :)
Komentarze (11)
Wiersz mógłby mieć nawet tytuł "Fiołek mądry", tak jak
przesłanie w wierszu. Choć fiołek kojarzy mi się tylko
z wiosną to nieważne, bo to tylko metafora.
Pozdrawiam.
Mój ogródek latem cały jest we fiołkach...A Ty Marylko
przypomniałaś ich cudowny zapach w środku zimy...
Dziękuję.
Wiersz ciepły i pozytywny. Popraw słowo - fiołem.
Myślę że powinno być - fiołek.
subtelne metafory w dobrym stylu...pozdrawiam
Ciepły wiersz i pachnący :)
"Te fijołki co mnie nęcą..:)" Na stronie startowej
mam..Już nic..Żadnych fermentów..M.
fijołkowo w środku zimy, od razu cieplej
pozdrawiam Cię serdecznie
Nie tylko zapach od fiołków ale i dobra energia płynie
z wiersza:)
Zrobilo sie fiolkowo i cieplo od dobrej energii, ktora
plynie z wiersza.
oj, jak cieplutko i fiołkami pachnąco...:)
Uwielbiam fiołki,mam kilka kępek w swoim
ogrodzie,szkoda tylko, że takie nietrwałe.Jak zwykle w
Twoim Ogrodzie romantycznie i nastrojowo:)