Fjut
Nie wiem, czy wiecie, co to fjut,
większość z nas myśli, że przyrodzenie,
ale gdy w usta weźmiesz go,
poczujesz smaku spełnienie.
Kaszeby mówią tak na maślankę,
po prostu z miodem zmieszaną,
a satyrycy bawią nas skrótem,
jak większość czasu spędzamy.
Film zawsze w kinie obejrzeć warto,
Jeszcze Uwentualnie Telewizję,
Ukłony więc FJUTowi dajcie,
To gwara i humor nie zginie...
Komentarze (43)
:) :*
:))) dobranoc przystojniaku
Dobranoc Piękna :*
chyba nie zirytowalam Cie:)))) dobranoc Remi:)
Oki, języka kaszubskiego nie znam, bywałem tam często
w latach siedemdziesiątych, mieszkał tam mój brat :)
Remi ales uparty z ta gwara. Tylu jezykoznawcow sie o
to spieralo w swoim czasie, i wyszlo na to, ze jezyk,
istnieje nawet Uniwersytet Kaszubski i istnieje jako
jezyk dodatkowy w szkole oczywiscie z wyboru.
Niestety mia Donna, gwary kaszubskiej nie znam, co
najwyżej gwarę praską, warszawską :)
a i jeszcze jedno, to nie jest gwara, ale jezyk
ech szkoda, myslalam ze sobie pogadamy:)))))
Danuśka moja miła, ja gwary kaszubskiej nie znam, tyle
dowiedziałem się od pana Miodka na temat tych dań
kaszubskich :) Miłego wieczoru.
Remi u kogo po polnocy u tego po polnocy...:))) powiem
Ci, ze mowie po kaszubsku, powiedzmy w miare dobrze,
ale z tym okresleniem nigdy sie nie spotkalam :))))
Moc serdecznosci:)
Miłej nocki Wam życzę, dobranoc :)))
Witajcie po północy :) teraz macie trochę większą
wiedzę o kuchni kaszubskiej :)
Czego to się człowiek z wierszy nie dowie:))
To dopiero ciekawostka:)
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy Remiku :)
Na wesoło i tak trzymać:)