fraszka..... Żaba
niechciane ? kochanie!
żaba
Pewna żaba mocno w boćku zakochana
przed nim się zjawiła i o skrzydło
poprosiła
bocian dziobem kiwnął ino
bo rozglądał się za mysią blondyną
stwierdził w duchu, blądi ni ma
niech będzie wiec coś z greena
no i wtrząchnął ci ją
na bezrybiu
autor
Leon.nela
Dodano: 2017-09-27 23:40:10
Ten wiersz przeczytano 1670 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
dzięki i z ukłonami dla wszystkich razem a pojedynczo
panie po kątach ściskam
Pewno ze tak. Jak pies nie ma co to muchy żre. Raz że
fajna fraszka a dwa że pisana ciekawym, luzackim
stylem. + i Miłego wieczoru Leonie.
Świetna fraszka :)) Uśmiecham się i pozdrawiam
serdecznie :)
Dramatyczny obraz :)
Super wierszyk podoba się +. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Norbercie wszak żaba zakochana na śmierć była miałem
jej nie ucieszyć
to podobne z naszą religią Arabii mówią mordując
katolików wszak chcieliście iść do Pana swego
Na bezrybiu i żaba ryba. Chyba, że wtrząchnął ją i
wypluł, bo mu stanęła w gardle. Ale nie widziałem, to
nie wiem. Fajny wierszyk, fraszka o miłości, która
niezbyt ciekawie się kończy. Dlaczego? Pozdrawiam.
Miłego dnia...
Jak to mówią na bezrybiu i rak ryba ..;) a skoro się
napatoczyła to jej wina ..;)))
Coś mi to przypomina ..;)
Pozdrawiam na wesoło :)
I rak ryba, biedna żaba...miłego dnia Leonie;)
dzięki kochani za aplauz i komentarze żabie przekażę
Sama się prosiła:)
Pozdrawiam z uśmiechem.
Ładna fraszka...
A taka piękna, zielona była :)
I odtąd na zawsze razem! ;] ;]
Miłego dnia :*)
głupia żabia miłość...