Fraszki (77)
Ma się za dobrego gracza,
a ze złymi kartami wkracza.
Z ostrej broni by postrzelał,
ale na wojnę się nie wybiera.
Jakże ważny wątek,
gdy się ma majątek.
Pogodził się z losem,
choć dostał cios za ciosem.
Marny z niego literat,
bo wątków nie umie pozbierać.
Dobrze się nastawia z góry,
choć na horyzoncie chmury.
Potem dziwi się ogromnie,
że piorun go walnął nieskromnie.
Przeskoczyć chciał ognisko.
I wpadł. To wszystko.
W miłości nieważne są słowa,
tylko wzajemna troska wciąż od nowa.
Gdy blisko jest do kłótni,
on idzie do drewutni.
Gest ma taki szeroki,
że płaci rachunki bez zwłoki.
Komentarze (2)
Czytałam z zaciekawieniem. Pozdrawiam serdecznie:)
W miłości nieważne są słowa,
tylko wzajemna troska wciąż od nowa.
O tak!