Fujara
Raz pewna ciekawska Barbara
zechciała spróbować Tatara
Żałował Basi buziaczków,
wyjął...kolekcję znaczków
Fujaro!Przyszłam na bara-bara!!!
autor
rikitiki37
Dodano: 2015-10-31 17:56:42
Ten wiersz przeczytano 1109 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ano właśnie prawdziwa fujara. albo ofiara pękniętego
…-)))
Dziękuje najdusia z odwiedziny i komentarz.
Zamiast wyjąć kasę,
w ręku trzymał klaser.
Ona wściekła, płacze,
na szyi chce ,,znaczek,,!