Galimatias
Poetycko mi i... nie...
Jawa miesza się ze snem...
Gwiazd wyglądam w słońcu, jaźni.
Chowam słowa w wyobraźni...
Niecierpliwy, poszarpany duch
- raz krzyczy, raz się śmieje.
Szare ze złotym splecione.
Tańczą nadzieje...
I w kłębowisku pragnień
chaos i ład pełny.
I ja za zasłoną marzeń
- w czerni...
sierpień'07
autor
ada1
Dodano: 2007-09-01 05:21:13
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
wiem że i czerń ma wiele odcieni,więc chyba nie jest
źle...ale jak to galimatias,wszystko ze wszystkim
poplątane,ale ważne że w tym wszystkim tańczą
nadzieje....porostu poetycko....
Rzeczywiście galimatias w twoim wierszu. Ale
przynajmniej czyni to twój wiersz oryginalnym:)
Przypomniało mi się "Wesele" - taki podobny klimat "
my jesteśmy jak zaklęci, że nas mara, dziwo nęci..."
Twój duch "poszarpany" bardzo mi pasuje do chocholich
tańców. Jesteś mistrzynią w budowaniu nastrojów.