Galopada myśli
Czas bezsenności ma moc
podwyższonej wrażliwości.
Nachodzą nas chwile zadumy.
Wnioski na przyszłość
wyciągamy z przeszłości.
Dobre duszki dają nam
natchnienie.
Z Weną zaprzyjaźnianie.
Niepokój wprowadza
galopada myśli.
Mętlik w głowie czyni.
Analizujemy nasze postępowanie.
Co było złe w niebyt wyrzucamy.
Dobre uczynki zostawiamy,
by do dobrego dopingowały.
Miejsce robimy na pozytywne
działanie i marzeń spełnianie.
Zachowajmy współpracę rozumu
z sercem, zważając na ewentualne
konsekwencje.
Komentarze (16)
Mądre wersy lubię takie wiersze
Jak zwykle pięknie i bardzo mądrze piszesz Krysiu :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Dobre duszki... Zasypiam zanim przyjdą :))
Pozdrawiam.
myśli te niepokorne nieraz nie pozwalają oka zmrużyć
serdeczności :)
Nie znam bezsenności. Może stąd słabo u mnie z weną ;)
Pozdrawiam niedzielnie :)
Witaj...ładny wiersz...nocne przemyślenia zapomniane
do rana...pozdrawiam serdecznie.
Wersy nad którymi warto się pochylić. Super.
Pozdrawiam :)
mariat - dziękuję za trafną uwagę. Życzę udanego
dnia:)
Krysiu - to taki wiersz-wykład. Może być materiałem na
lekcję. Ale proszę zwróć uwagę na niezręczne
zakończenie, bo przecież nie można pamiętać o
zachowaniu konsekwencji. Nie wyraziłaś słownie tego,
co miałaś na myśli, bo zapewne chciałaś rzec by mieć
na uwadze konsekwencje wszelkiego działania, a wyszło
zupełnie co innego.
Ujęłabym to tak =
Przy współpracy rozumu z sercem
równowagę zachowajmy zważając wielce
na to jakie będą i konsekwencje.
Pozwolę sobie za Markiem, bo nocy zawsze wszystko
wygląda inaczej...
Pozdrawiam cieplutko Krysteczku i życzę miłego dnia
oraz spokojnej przespanej nocy :*:)
Ja to mam szczęście zawsze śpię ...jak małe dziecko
...
Bezsenność to galopada myśli, ale w galopie nie są
zawsze dobrze ułożone, a wnioski trzeba przemyśleć
dnia następnego, bo czarną nocą mogą nie być trafione.
Fajne rozważania. Pozdrawiam
wiem tylko, że nie lubię bezzsennych nocy. (choćby
dawały najmądrzejsze przemyślenia.)
Kiedy za dnia zbyt dużo pracujesz,
nocą bezsenność nagle się wkrada,
człek swoje życie analizuje,
czasem wraz z Weną wiersze układa.
Ty Krystyno taki fajny ułożyłaś,
na nasze pochwały bardzo zasłużyłaś.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłej niedzieli :)
Oj, w temacie bezsenności miałbym dużo do
powiedzenia... :-) Zgodzę się z pierwszymi wersami,
pod warunkiem, że nie mówimy o bezsenności chronicznej
:-)
Oczywiście, wiersz, jak zawsze u Ciebie, ładny i mądry
:-) Pozdrawiam serdecznie :-)