Garść limerii*
*Limerie nowe (moje) określenie limeryków niedoskonałych, które ośmielam się dziś zapodać ;)
Paniusie z Zielonej Góry
Wybrawszy się w polskie góry
Raków zapomniały
Szpilki połamały
Potargały koafiury
Pewien bibosz spod Olecka
Często gościł na imprezkach
Tak tańcował
Tak balował
Aż został w samych skarpetkach
Pewien z Gorzowa somnambulik
Nocnym marszem się utrudził
Osłabiony
Wyziębiony
W obcym łóżku się obudził…
Pan Mieczysław z miasta Łodzi
Własnymi ścieżkami chodził
Raz na północ
Raz na zachód
Aż koniec końców…zabłądził
Komentarze (33)
Witaj
Fajne, z uśmiechem pozdrawiam.
:)
Miłego dnia
...nie przestrzegam akcentów ;) Dzięki za wizytę i
koment :)
Nie wiem dlaczego nazywasz je niedoskonałe, zgodnie z
wymogami wszystko jest na swoim miejscu - przyjęta
forma jest tutaj norma - 3 zestroje w 1,2,5 i po 2
zestroje w 3 i 4. Podobnie jest z rymem. No i wers
piąty nieprzewidywalny - więc ok.