a gdy
a gdy ucichną szepty drzew
nie śpiesząc się
w przepaść odpłynę
zaskrzypią zawiasy w starych drzwiach
gałęzi
przez otwarte okno tchnienie wiatru
wbiegnie
zakłócając milczenie lasu
pojawiająca się cisza dudniąca brzaskiem
zasnę blisko ciebie szumiącymi liśćmi
zanurzona w twoim głosie
muśnięciem ust bukiet czerwonych maków
zakwitł na leśnej polanie
Komentarze (12)
Wiki dziękuje
Sisy dziękuje
Waffelka dziękuje bardzo
Pozdrawiam serdecznie:)
Pieknie, delikatnie, zwiewnie i romantycznie... Bardzo
mi się podoba Twój wiersz :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiki20 dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
kojący wiersz,,pozdrawiam
Annna dziękuje
@krystek dziękuje
Anna :)
Kri dziękuje
Montibus dziękuję będę myśleć jak zastąpić słowa czymś
innym
Kinga dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo poetycki przekaz . Ciepło pozdrawiam ;-)
Witaj
Subtelnie oraz poetycko i tylko ta "cisza dudniąca
brzaskiem" w moim odczuciu niezbyt poetycka metafora.
Udanego dnia.
Piękny wiersz,
kojący szum liści i muśnięcie ust, którym miłość
rozkwita,
pozdrawiam serdecznie:)
muśnięciem ust bukiet czerwonych maków
zakwitł na leśnej polanie- bardzo wymowne.
Urocze, subtelne i zmysłowe rozmarzenie miłosne.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Życzę dnia
wypełnionego życzliwością:)
Erotyk delikatności.