Gdy wszystko zniknie
Gdy ból moje serce pochłonie
Gdy strach pozna moje dłonie
Gdy gniew się w moich oczach pojawi
Gdy złość na mojej twarzy się zjawi
Wszystko w środku mego ciała
Wszystko dobre co we mnie Ona widziała
Wszystko z czego ludzie mnie znali
Wszystko z czego przykład ze mnie brali
Zniknie w jednej chwili mego żywota
Już Strażnik otwiera piekielne wrota
Zanim mnie Ogień Środka obleczy
Wilk moje zepsute ciało uleczy
Pożre je - kości, mięśnie, gałki oczne
Po tej małej rzezi na tronie diabła
spocznę
Zostanie po mnie tylko czarna dusza
Która ku następnej śmierci już rusza
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.