Gdybanie
Gdybym tak w czasie cofnąć się mogła
Niechaj zmęczenie z mej twarzy zniknie
Dwadzieścia latek byłabym młodsza
Czułabym znowu się fantastycznie
Tego niestety zrobić się nie da
Przybywa zmarszczek wraz z
doświadczeniem
Z upływem czasu walczyć nie trzeba
Nad czym tu gdybać gdy nic nie zmienię
Jednak uparcie ciągnę to dalej
Bo mi przyjemność sprawia gdybanie
I się poczuję wręcz doskonale
A od gdybania nic się nie stanie
Na starość przecież nic nie poradzę
Mogę się pozbyć tylko lusterka
I zamiast niego w stary obrazek
Z nostalgią w sercu sobie pozerkać
█████████████▓▓▓▓▒░░
██████████████████▓▓▓▒░
███▓▓▒▒███▓█████████▓▓▓▒░
█▒░───░██▓▓█████▓█████▓▓▒░
█▒────░███▓█████▓██▓░▓██▓▒░
██░────▒██▓▓██▓███▓░──░██▓▒░
███─────▒████████▒─────▒███▒░
████▒─────▓████▓──────▒▓███▒░
██████▓▒──────────▒▓███████▓▒
██████████▓▓▓▓▓▓████████████▒
Komentarze (62)
haha...Dziękuję Amorkowi i Staszkowi za odwiedziny w
moim archiwum...Pozdrawiam serdecznie chłopaki :))
"A od gdybania nic się nie stanie" - to po co takie
spekulowanie? (+)
Sorry miało być gdybologię
Tl wskoczyło przypadkiem.
Można snuć przeróżną tlgdybologię.
A życie pokaże i tak swoje.
Bodeczku hahaha...piąteczka! :))
Pozdróweczki serdeczne! :)
Irisku:) Tesiu :) dziękuję za odwiedziny i ślę moc
serdeczności :)
Moje klimaty, Ulenko. :)))
W sprawie uplywu czasu nie bede sie wypowiadal, bo juz
dawno zapomnialem jak sie go "liczy"... ha ha ha :)))
Pozdrwowka cieplutkie. :)
Nie jest łatwo zawrócić z raz wybranej drogi,
pozdrawiam :)
Wszystko zależy od samopoczucia...
Promiennego dzionka :)
Dziękuję pięknie Grażynko za odwiedziny :) ślę
serdeczności :*:)
Niestety zmiany dotyczą każdego z nas, a co do
lusterka, coraz mniej w nie zerkam, bo jeszcze
niedawno widziałam w nim kogoś innego...:)
Tak poza tym, jeśli ktoś ma kasę to ta "zewnętrzna
starość" się go nie ima, bo na tę wewnętrzną, czyli
związaną ze starzeniem się organów nic nie poradzimy,
ale tę zewnętrzną wiele osób pokonuje i wygląda jak
własne córki, gdybym ją miała to też bym sobie co
nieco poprawiła...
A córki nie mam, a syn twierdzi, że jak na swój wiek
to nie wygląda źle, a poza tym, że trzeba zaakceptować
przemijanie, ale msz nie jest to łatwe, a jeśli ktoś
może się jemu przeciwstawić, to się wcale mu nie
dziwię...
Pozdrawiam, Ulu serdecznie, wpadłam na parę chwil :)
aaaa....o to chodzi....to już zmieniam
hehehehe....mówisz i masz...dlaczego ja tego
częstochowskiego się pozbyć nie umiem zawsze się
gdzieś wtryni :)) Marysiu dziękuję kochana za pomoc
:*:) Uściiiski :)
JoVi - wracając na drugą stronę do tamtego komentarza
= druga strofa nie jest tragiczna, przechodzi dalej
zalotnie wiercąc pupcią, ale nie mogłam napisać
wzorowo, bo = co robi? przybywa/ i gdybać = co robić?
to nie jest najwyższa półka.
Ale jak powiedziałam, wiem, że tego nie zmarnujesz.
I ostatecznie bardzo na 'tak'.
brzoskwinko zgadza się koleżanko :)
Dziękuję ślicznie i życzę miłego wieczoru :)
Dobry wieczór
nie da się cofnąć czasu
nieraz czujemy się jak 20- latki
a nieraz niestety starzej
pozdrawiam :)