Gdybanie
Gdybym była ptakiem,
to bym zwiedzała nowe kraje.
Poznawała bym ludzi -
dobre i złe ich obyczaje.
Gdybym była okrętem,
to po oceanach i morzach
bym pływała.
Orzeźwiała, by mnie morska bryza.
Zachwycały promienie słońca
tańczące wśród blasku fal tęczowych.
Gdybym była małą rybką,
to bym poznała tajemnicze
podwodne królestwo Neptuna.
Najlepiej, gdybym była dobrym
duszkiem.
Ludziom bym pomagała,
marzenia ich spełniała.
Niestety w machinie świata
jestem małym trybikiem.
Mogę tylko czynić dobro,
obdarzać czułym sercem.
Być porządnym człowiekiem.
Komentarze (17)
Bez małego elementu - trybiku nawet wielka i doskonała
machina czasem nie działa.
A Ty Krysiu odrzuć smutne myśli.
Dla mnie jesteś siewcą życzliwości, ciepła, dobroci. I
taką pozostań, tacy ludzie są bardzo potrzebni na tym
zwariowanym świecie.
Cieplutko Cię pozdrawiam :)
Czyli, Krysiu, wychodzi na to, że jesteś tym Dobrym
Duszkiem! Bardzo Dobrym Duszkiem :) Więcej takich
małych trybików, jak Ty i świat byłby piękniejszy :).
Myślę, że dobry duszek właśnie obdarza czułym sercem.
Jak Ty :) A ptakiem i okrętem też możesz być :) Nigdy
nie jest za późno na spełnianie marzeń :)
Pozdrawiam ciepło z podobaniem dla wiersza :)