Gdybyś TAK pisać umiał...
Z dedykacją dla osoby która bliska była mojemu sercu, a nie pochwalała mojej mani pisania.
Poezją swą trzaśnij jak obuchem
duszę tekstem potargaj
niech słowa nie będą jałowe i suche
spraw by odszedł mój marazm
wyrwij serce ze stagnacji
w którą niezmiennie popada
niech wiersz będzie jak szkielet
jawiąc się jako prawda naga
ukaż jestestwo swoje własne
błagam w spazmach cała
spraw bym śniła o wierszu
co noc gdy będę spała
lub w te bezsenne gdy łkanie
ciśnie udręką tchawicę
o to cię proszę poeto
i na to właśnie liczę !
Pozdrawiam :)
Komentarze (38)
każdy wiersz się sam obroni
ale pomóc zawsze się przyda...
uszy do góry, Jesteś - ach!
jaka Jesteś
Pozdrawiam serdecznie
Niech wiersz będzie jak szkielet.Świetna
metafora,warto zapamiętać.Pozdrawiam
Jak dla mnie treść super !
Jeśli źle wpływa na twoją twórczość, to miej
cierpliwość. To znaczy trzasnęłaś już. Teraz poczekaj.
Na temat warsztatu nie będę się wypowiadać. Na temat
żaru już napisałem,to co przeczytałaś.
Pozdrawiam.
Jurek
Bardzo mocny tekst - lubię taka ironię - kupuje go w
całości !
Pozdrawiam ;)
A mnie się podoba. Może skłonisz adresata do
trzaśnięcia obuchem. Pozdrawiam!
Droga orszulo jak zauważyłaś ten tekst jest ironiczny
:) I w odniesieniu do konkretnej osoby. Może zmienię
tytuł na bardziej czytelny?
Obawiam się, że twoje prośby nie zostaną wysłuchane, a
wprost przeciwnie. Przekaz jest bardzo dobrze, prosto
i jasno ukazany, rozumiem co chciałaś wykrzyczeć, co
cię boli, ale samo wykonanie utworu, mi się nie
podoba. Ale to tylko moja opinia, nie musisz się nią
przejmować. Pozdrawiam@