A gdzie jestem ja
Wyrzucony ze wszystkiego
Obdarty z miłości
Grzeszny lecz prawdziwy
Czy diabeł czy anioł
Ledwie na nogach się słaniam
Nie krzyczę nie mówię
Gorzko przeżywam
Oddałem siebie w całości
Nie mam w sobie złości
Lecz ból inności
Chodzę od okna do okna
Chustka w dłoni mokra
Drży głos lecz nie mówię
Gorzko przeżywam
autor
Andrzej13
Dodano: 2017-04-21 10:00:26
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
'bol innosci' potrafi wezrec sie gleboko w dusze,
wiesz aby rozweselic i zostawic cos do przemyslenia
sprobuje w miare na moje mozliwosci przetlumaczyc ci
maksyme jakiej moje dzieci nauczyly sie w pierwszych
dniach w szkole.
'we are like a snowflake
all different in our own
beautiful way'
autor nieznany.
jesteśmy jak płatki śniegu
każdy inny na swój
własny piękny sposób
Moc serdeczności.
Trudno jest sie pogodzic, z niesluszna zyciowa
porazka, bol rozrywa dusze, ale trzeba to przezyc, to
juz sie stalo.
Pozdrawiam serdecznie.
Dużo tu dramatu a mało optymizmu Pozdrawiam Serdecznie
smutna, wzruszająca piosenka :)
Śliczna nostalgiczna piosenka?
Andrzeju, o tak miłość w takiej formie zawsze poruszy
nie jedno serce i powiem nieskromnie lubię te Twoje
piosenki:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Wiosna przyniesie nową nadzieję.Powodzenia.
co to za miłość co za nic ma człowieka, pozdrawiam
Smutny, wzruszający wiersz.
Miłego dnia Andrzeju.
Pozdrawiam serdecznie:))
a mnie bardzo bardzo wzruszaja meskie lzy...
pozdrawiam:)
Kto ciebie obdarł z miłości? Brzydko zrobił/a.
Pozdrawiam serdecznie i przypominam się (zacisze)
Andrzeju, chłopaki nie płaczą. najwyżej mogą im się
oczy pocić.
pozdrawiam :)
Znalezienie siebie w tym wszystkim, co jest i co być
może, jaki w tym, co już było jest po prostu kluczowe,
albo jak kto woli raczej niemożliwe.
człowiek obdarty z miłości ma prawo do goryczy i
wątpiwości
każdy ma w sobie cząstkę diabła oraz anioła
miłego dnia :)