...gdzie nie ma miłości...
Ciemny zaułek ulicy
Niechciane dzieci
porzucone przez los
Miłość tam nie zagląda,
współczucie nie chodzi na spacery
Tylko nienawiść
- matka codzienności
I gorzki,
ironiczny śmiech...
...jakoś tak... po oglądnięciu fotoreportażu o porzuconych dzieciakach...
autor
Kajuśka
Dodano: 2007-06-24 23:30:18
Ten wiersz przeczytano 383 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.