Gdzieś pomiędzy snem...

Poszukuje garstki łez
które ukrywają mgłe
Odrobine szczęscia wrzucić gdzieś pomiędzy odmieniając sie
Nie potrafie być kimś kto spełni sny dawać komuś wiare
skrzydła by sie wzbic

Już Przestane oszukiwać czas
co istotne znika raz
By rozpocząć nowy dział
choć nie łatwo to poradze
bo mam żar
I poszukuje nadal dróg
które doprowadzą mnie
do przestrzeni w której odnajduje się.

autor

Kasia91

Dodano: 2007-09-09 17:58:08

Ten wiersz przeczytano 593 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Toniczny Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie