Głos z Mołdawii
dla anna
* * *
Nie ubranie, szkoły, domy...
i bardziej niż nierząd,
to język - bo chwałą Pana
wyróżnia od zwierząt.
O, jak bardzo różnie
łaska ta oddana...
U was mówią: "fu-Jarka"
u nas: "fletnia Pana"
Dawno temu był program o ciekawych ludziach. Z Mołdawii przyjechał grajek z instrumentem przypominającym rzad fujarek.
autor
janusze.k
Dodano: 2021-11-22 12:03:16
Ten wiersz przeczytano 1522 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Czy to dawny czas... obecny,
człek nie "wyrósł",
wciąż jest niecny!
Pozdrawiam serdecznie:)
jastrz odpowiem szybciutko że nawet zwierzętom to
narzuca gdy nie płacą np. podbierając kurom jajka
Wiktor Bulski słodzisz mi słodzisz ale
taki byłem wieki temu (patrz data napisania dzieła)
dziś chyba jestem już inny
Regiel krótko a zwięźle - jest tak własnie
A mnie uczono, że człowiek różni się od zwierząt tym,
że płaci podatki.
Człowiek jest najokrutniejszym drapieżnikiem na
ziemi...
Pozdrawiam :)
Kłaniam się nisko. z
(Zwierzęta też mają swój język. A to, że my go nie
rozumiemy to insza inszość. A co do uczuć wyższych-
widziałam płaczącą krowę i słyszałam przeraźliwy płacz
kotki po stracie dziecka.
Ale tak naprawdę wcale nie o to mi chodziło w
wierszu.)
Człowiek człowiekowi jest zdolny zadać gorsze rany jak
dzikie zwierze. Różnie to bywa. Pozdrawiam serdecznie
Janusz-ku
To co napisałam u Ani, tu dopełnię, rozwinę myśl.
Różnimy się od zwierząt, bo człowiek ma uczucia
wyższe.
Tak piękne królewskie lwy- matki troszczące się o
potomstwo- i tak szybko godzące się na ich zabijanie-
po co?
Albo małpy- gdy któreś ucierpi z młodych, są porzucane
albo i zabijane.
To się zdarza ze młodymi słabszymi, gdy brakuje wody i
pożywienia.
Albo ptaki- młode- słabsze są usuwane z gniazda-
przykładów jest wiele.
Człowiek dba o najsłabsze dziecko,
ratuje się już nawet te ważące tyle co torebka cukru.
Elementarz etyczny- a, b, c on nie zniewala, warunkuje
człowieka- mówi o Człowieku.
Dekalog- 10 przykazań danych człowiekowi- to wolność.
Mówi o dobru, jest tak uniwersalny- dla wszystkich.
Ciekawa do przemyśleń refleksja, pozdrawiam
serdecznie.
Fletnia Pana to również bardziej prosto okaryna.
Kiedyś byłem na koncercie zespołu Varsovia Manta, w
składzie którego aż trzech muzyków grało na okarynach.
Na świecie najbardziej znany jest oczywiście George
Zamfir.
A w temacie wiersza pozwolę sobie na pewną wariację
słowną:
"czapeczka fu-Jarka?
- kon-Donek"
pozdrowionka :)
janusz.ku! - cwlowe to i - celujace. bardzo wycinkowe
- i wybrane - przypadkiem - w sposob bardzo nie
przyadkowy.
od pierszego naszego zetkniecis się - w ramch narracji
- i jednak - poszukiwania samych siebie - w zetknieciu
- w jakims miejscu - w podazaniu z omiennych stron -
wim, ze - powinieniem miec szacunek i uzananie za
wiedze, uczciwosc - konsekwntosc postawy zyciowej.
teraz - corazz bardziej - w wielu odniesiniach ( nie
od dzisiaj) - stajesz się ogromnym autorytetem - takze
- coraz bardziej z odniesieniem do umijętnosci
poetyckich - i talentu.
a - autorytet - to jes ktos taki, ktory nie uwaza
siebie - ani za wyrocznię - ani za przedstawiajacego
stanowisko - do przyjecie - w drodze adhezyjnej - bez
pozliwosci rozwazania - a nawet - traktowanego
senssownie - probowania podwazenia - tego, co moze byc
uwazanie za wzgledne - czy niek onieczne - czy - po
prostu - omylkowei blędne.
- i to jest -- okreslona (ze tak powiem) -
przyncypialnosc ( w ramach ktoerej nikogo do przyjecia
pogladow
nie zmuszasz - choc pewien zakres - uwazasz ze swojej
strony - za niepodwazalny - jako podstawa wszystkiego
- mogaca zreszta byc okreslana, wyjasniana
funkcjonalnie - przez rozważanie)
serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Janusz-ku
Człowieka od zwierząt wyróżnia także wiele innych
cech, i tylko nasuwa się pytanie, czy każdy człowiek
zasługuje na to miano.
Pozdrawiam.