Głos snu
zasnąć wśród świec
w niezapomnianych szeptach
w płonącym przedświcie
miasto otulone mgłą
wiatr szumi na zakręcie
trawa łaskocze twarz
odszedł sen kłując poranek
złapany w sidła motyla
lampa przestała świecić
zagościł świt
autor
Kika88
Dodano: 2024-04-13 21:01:58
Ten wiersz przeczytano 285 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Apart dziękuje i wzajemnie dobranoc
Sturecki masz rację
@ krystek dziękuje i wzajemnie
Anna dokładnie tak
Kazimierz Surzyn dziękuje
Zosiak dziękuje
Larisa dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz!
Poetyckie przebudzenie...
Serdecznie Cię pozdrawiam
Bardzo ładnie.
Miłego dnia :)
Pięknie opisany głos snu, pozdrawiam ciepło.
kojarzy mi się z nocą w plenerze
Życzę tak pięknego i magicznego snu jak w wierszu. Ślę
moc serdeczności i uścisków:)
Wiersz przedstawia obraz spokojnego snu, gdzie miasto
tonie w ciszy mgły, a natura delikatnie otacza
śpiącego. Jednakże, poranek przychodzi nieoczekiwanie,
przerywając sen, symbolizowany przez złapanego motyla
i zgaszoną lampę, co zwiastuje nadejście nowego dnia.
Ładna kompozycja.
(+)
Na dobranoc więc miłych snów życzę :D + Kłaniam się