Głośna noc
Miły przybył późną nocą
kiedy gwiazdy się migocą
po cichutku w łóżko wskoczył
wtedy otworzyłam oczy
i skończyło się już spanie
czy mam pisać jeszcze dalej
niech tam dzieje się co zechce
wspomnieniami się połechcę
jak pisałam koniec spania
odezwały się sapania
on grochówkę jadł przy stole
ja natomiast Jaś fasolę
wszyscy dobrze sami wiecie
gdy człowieka w brzuchu gniecie
no a potem tak się stało
dwie armaty jedno działo
grzmiało długo aż do świtu
cała nocka ta do kitu
rankiem radość nas chwyciła
buźki w uśmiech ustroiła
a pointa taka z tego
idź do łóżka na głodnego...
Komentarze (34)
E tam...pare gramów mniej i leżeć wtedy lżej...
pozdrawiam serdecznie
By nie iść na głodnego do łóżka o 3 rano zjadłem dziś
troszkę czekolady i nim ok 4 zasnąłem było miło. O 6
pobudka.
Dzięki za humor,ale w sumie bardzo życiowy wiersz.
Czadowo Iris
Dzień dobry Wszystkim i życzę spełnionego dnia a za
wczorajsze raz jeszcze piękne dzięki, pozdrawiam:-)))
Świetna satyra a nie powiem już o stężeniu można
byłoby uśmiercić wszystki gryzonie hehe!
Pozdrawiam Irisku* i piękne dzięki za wsparcie i
odwiedziny:-)
to grzmiało lecz rano się działo
fajny uśmiechnełam się od ucha do ucha
lepiej przed igraszkami nie jeść grochu
pozdrawiam:)
Przeczytałam na jednym wdechu :))) Irysku, w tytule
dałabym 'Nocka' i dwa pierwsze wersy usunęłabym i
zaczęła od; 'Miły przybył...' ale to Twój wiersz więc
nie naciskam :) ale za to cieplutko pozdrawiam.
Na głodnego nie,ale tez nie po
grochówce!:))
Fajnie,dowcipnie:)
Pozdrawiam:)
dobre ..... powiem nawet życiowe uściski
Podoba mi się ta satyra na obżarstwo. Pozdrawiam
Autorkę
Oj ..a ja lubię spać z pełnym brzuszkiem.. jestem
przecież łakomczuszkiem .. super radzisz nie masz
serca do łózka głodnego człowieka wsadzisz ..
Ileż raczej nie pachnącej prawdy w tym
wierszu.Rozbawił mnie. Miłego dnia.
A na głodnego to będzie burczało w brzuchu.
+