Głupia byłam i umarłam
głupia byłam –
myślałam że wiosna zakwitnie
miłością
najchętniej umarłabym ci teraz
by zobaczyć twoje zdziwione oczy
po raz pierwszy nabrałby wyrazu
pozorna bliskość ma smak paradoksu
i dotyk lodowaty w środku upalnej nocy
a serce powoli martwieje
głupia byłam –
umarłam wiosną
na nadzieję
30 marca 2011r.
autor
AmaranthGirl
Dodano: 2011-03-30 22:23:52
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dlaczego tak straszysz.nadzieja jest zawsze a ostatnia
umiera milosc.Jest wiosna moze jednak ta milosc czeka
za rogiem albo ukryta w kacie.Nie badz taka
pesymistka.
pięknie to napisałaś... dramatycznie, choć spokojnie
(być może tylko pozornie)... od początku do końca,
każdą literą, każdym słowem - idealnie... pozdrawiam
:)