Godka
Nośwantszo Matulka nosza godka sia nolepsi
łudala łod drugych polskych.
To wciórko noma sia wydowo je ejnfach,
bo tok mo być.
My sia do tygo nołożyli.
Zielóne górki, łónki, lasy,
łod tygo łoderwać łoczów nie jidzie.
My Warnijoki chwolić sia spraziedlizie
mowam czam, naszami wsiami.
Abo te kościółki w środku, to só same
rychtyczne cuda.
Warnijsko godka je nopsiankniajszo,
i taka prowda.
Kwaśne jak cytryny,
słodkie jak plantany.
Jak noże ostre i głuche,
kiedy nikt ich nie słucha.
Smutne, gdy ktoś w pobliżu płacze,
piękne jak kwitnące lilie.
Wzruszam się, gdy słyszę "Nie opuszczaj
mnie",
uśmiecham do biegnącego małego pieska.
W ażury chmury ubieram, gdy leżę na
trawie.
Wieczny odpoczynek na widok przejechanego
jeża też mówię.
Gwiazdy nocą wciąż liczę i ciągle się
mylę.
Nie jest z nami tak źle,
jeśli jeszcze wiemy co słowa znaczą.
godka- mowa
ejnfach- łatwo
noma- nam
nołożyli- przyzwyczaili się
mowam czam- mamy czym
rychtyczne- prawdziwe
Gwara warmińska
Komentarze (48)
Zawsze zachwyca mnie Twoja pasja i miłość do
przepięknej Warmii. Pozdrawiam cieplutko z podobaniem.
Udanego i beztroskiego dnia:)
Twoje słowa pachną miłością do Warmii.
Miłość do mowy ojczystej to też jest oblicze
patriotyzmu.