Gorączka sobotniej nocy
Dla każdego..........
Miejsce: sypialnia
Czas: Koło północy
Osoby: Ona, Narrator czyli ja
Akcja:
Zobaczyła się w lustrze.
Myślała- jestem piękna, młoda i sama.
Samotność nie przeszkadzała jej w byciu
szczęśliwą.
Wystarczało jej lustro i ona sama.
Leżała na pościeli ,naga i podniecona.
Znała swoje zalety.
Gorące myśli i gesty.
Zmysłowy dotyk.
Sama wstawiała się w stan wielkich
rozkoszy.
W tym stanie każdy ruch sprawiał jej taką
przyjemność ,że mogła by nią góry
przenosić.
Przy każdym szczycie cała drętwiała,
wypełniały się wargi i powiększały się
żerenice.
Ona jedna taką siłę miała.
Po tych wszystkich przeżyciach zasypiała i
śniła o przyjemnościach.
Rano pozostają tylko myśli i uczucie tamtej
nocy.
W każdy sobotni wieczór powtarza wyczyn.
Koniec.
........kto chce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.