GOTOWANIE UCZUĆ
gotowa? nie?
nie dziw się, że szukam miłości
ona w oddali
czy bliżej?
jak blisko?
czy dalej?
najdalej?
gotowa? nie!
nie dziw się, że mam wątpliwości
sam na nie wpadam, odkrywam
pokonuję
jeszcze
gotowa! nie!
nie dziw się, że się nie staram
jesteś daleko
poza mną
jesteś dalej
od chwili
ze mną?
gotowa? może
nie dziw się, że czuję zmieszanie
w gotowaniu uczuć
mieszam, warzę, kocham
gotuję nas
jako całość
w miłości
nie gotowe
a gotujące się
podkręcić temperaturę?
odstawić już?
jeszcze nie?
nie! gotowa?
Z góry dziękuję za czytelniczą ciekawość i wszelkie uwagi.
Komentarze (32)
:)+
Podoba mi sie gra slow..
Gotowanie emocji i uczuć wymaga precyzji w ustawieniu
temperatury. Czasem trzeba coś nieco bardziej pogrzać,
a innym razem poczekać. W trwaniu jest pewna metoda.
Trudna w każdym razie to potrawa do przyrządzenia.
Wymaga cierpliwości i obserwacji.
Pozdrawiam miło ;-)
Jak ugotować miłość, by była gotowa na czas? A
gotowanie to proces... czasami długi, czasami krótki.
Miłość nie lubi czekać, jest niecierpliwa i może sama
wyskoczyć z garnuszka...
A na poważnie, to napisałeś bardzo dobry wiersz!
"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało
naraz".-
Tadeusz Boy-Żeleński
Serdecznie pozdrawiam
Plus, pozdrawiam :)
Gotowa? To brzmi jakbyś jej postawił jakieś wymogi i
czekał na ich spełnienie. Nie wiem jakieś specjalne
ubranie może zapachy. Gotowa? trochę mi się to kojarzy
dość luźno zaznaczam z pewnym starym kawałem.
Noc. Góralska chat. Nagle słychać kobiecy głos.
Gniewom się.
Za co się gniewocie? odpowiada męski głos. Nie gniewom
się ale wom się gnie. Pozdrawiam z uśmiechem:)))
Fajny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Raczej to dylematy młodości.
Intrygujący tytuł jak i cały wiersz, może i tak bywa,
ale spontaniczność raczej ciekawsza. Pozdrawiam życząc
wiele dobrego :)
19: / da? nie specjalnie.. albo;
dupa, nic! to tak humorystycznie
w rzeczywistości to od dawna nie
byłeś 'zakochany' - wtedy bowiem
człowiek nie posiada regulacji..
Fajna gra słów i emocji.
Pozdrawiam :)
zdawał, a się zdawało- korekta
Ciekawie refleksyjnie. Istnieją różnice pomiędzy
gotować, a gotowić tak jak zdawał, a zdawało...
Bardzo ciekawa, pomysłowa refleksja od tytułu po
puentę, pozdrawiam serdecznie.
Trzeba wiedzieć, jak długo gotować, żeby nie
rozgotować, bo wyjdzie z tego niesmaczna
papka...Pozdrawiam ;)