Gotowi do walki
wciąż się biją moje myśli niespokojne, wciąż z tą drugą stroną toczą wojnę..
jak dwie czarne postacie, na brzegach
rzeki,
gotowe do walki o moje prawdziwe ja,
tak stoją po jednej radość,
po drugiej strach,
a ja, stoję z boku i oglądam tak ten
świat,
patrzę, jak spadam w przepaść,
niewidzialnych w smutku dni i lat,
jak w kolejnej łez kałuży topie świat..
autor
iluc
Dodano: 2006-10-07 09:47:17
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.