Gra, życie?
twoje usta
nic nie mówiły
oczy swoim blaskiem
otwierały drzwi
jeszcze wczoraj zamknięte
myśli się trochę ośmieliły
przybliżyłaś się do mnie
tylko ja
nie nadążałem
za biegiem wydarzeń
bylem jeszcze
w wczorajszym dniu
a ty w dziś
całkiem inna
podałaś mi rękę
cały czas coś opowiadałaś
śmiałaś się żartowałaś
byłem zadowolony
ale pogubiłem się trochę
tą twoją zmianą
zniknęło twoje zakłopotanie
gdyby to była
gra internetowa
wiedziałbym co robić
ale to życie
7.2023 andrew
Komentarze (11)
W realu jest wiele trudniej. Niektórzy mówią: życie to
nie je bajka to je bitwa.
Pozdrawiam
Życie to nie gra.
Niektórym się tylko może tak tylko wydawać
Wiersz ciekawy.
Ważne by realność życia od faktycznie jakieś gry
oddzielić.
Och,masz rację,próbować trzeba nawet gdyby...
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Wszystkich
odwiedzających.
jeszcze się taki nie urodził co by zrozumiał kobietę
Witaj,
słuszna uwaga - pointa.../+/
Pozdrawiam serdecznie, chociaż wirtualnie.
Niebagatelny przeskok z wirtualnego świata do realnego
w puencie, wielu ma problem z odnalezieniem się w
kontaktach z prawdziwym człowiekiem, tego nie można
powtórzyć gdy się nawali... to takie moje dywagacje
rozbudzone ostatnimi linijkami Twojego wiersza.
Taki jakiś smutek jednak wyczytuję spomiędzy wersów
chociaż klimat wiersza optymistyczny, ale to pewnie
ja... pozdrawiam serdecznie.
Kobieta zmienną jest
Nie trać nadziei, otwórz swoje serce. Czule
pozdrawiam:)
za kobietą nie nadążysz...
za Anią - Amen=niech się tak stanie w realu
To niech się realną stanie- niech.