Gwiazdom się skarżę...
Ty nie wiesz że ciągle tęsknię,
tamtym, odległym wspomnieniem,
licząc godziny przeżyte
pomiędzy światłem i cieniem,
gwiazdom się skarżę błyszczącym:
"O siostry na nieboskłonie,
zmówcie modlitwę dziś za mnie
u stóp prześlicznej Madonny,
rozpalcie zorze złociste
purpurą uczuć na niebie,
niechaj mi ranek przyniesie
miłość...
miłość i Ciebie.
;) Jak przecinek to przecinek...
autor
sael
Dodano: 2008-06-19 08:39:28
Ten wiersz przeczytano 1034 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Wiesz, że bardzo lubię Twoje wiersze. Niemal
bazkrytycznie, ale ten będzie jednym z moich
ulubionych. Po prostu cudowny. Treść, forma, wykonanie
i morze emocji...