Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Historia Kowala z Podkowy


W gęstych dąbrowach, we wsi Podkowa,
Nad brzegiem rzeki żył pewien kowal.
Lecz w swojej kuźni, jak na ironię,
Wykuwał głównie podkowy krowie.
Ale dlaczego - myślicie sobie,
Kowal miał robić dla krów podkowy?
Prosta odpowiedź panie panowie:
Bowiem raz konie, po krów namowie,
Uciekły ze wsi - o czym opowiem.

Więc pierwsza sprawa, że rosła we wsi,
Trawa o jakiej nawet się nie śni.
Aż wieści niosły się w całym kraju,
Że koniom pewnie jest tam jak w raju.
I tak też było. Trawa aż miło,
Nie tylko jakość ale i ilość.
I lśniła rosą, kusząc co rano.
Lecz oprócz świeżej, miały też znaną,
Potrawę z trawy suszonej - siano.

Zwierzęta były silne i zdrowe,
Więc głównie z tego znano Podkowę.
Dlatego też wieś każdy szanował,
I tam kupował od ludzi konie,
Gdzie dobrze jadły i dbano o nie.
A handel końmi był dochodowy,
Więc żyli nad stan, najlepiej kowal.
I nikt nie myślał nawet o krowach,
W ich głowach były drugoplanowe.

Lecz wiartr odnowy wiał raz w dąbrowach,
I potrzebę zmian, obudził w krowach.
- Czas przejąć łąki! Czas by się chronić!
I raz na zawsze konie przegonić.
Więc przyrzeknijmy to siostry sobie,
By prawo krowie wcielić w Podkowie.
Tak w cichej zmowie zaplanowały,
Że przekonają je swym gadaniem,
I na to podstęp miały nie mały.

Nazajutrz krowy, wedle swej zmowy,
Podeszły do koni, jak gdyby po nic,
I mówią do nich: - Ludzie gadają,
Że: "Mleka mało krowy coś dają".
- A przecież wiecie, że wciąż coś knują,
Planują jeszcze zyski podwoić,
Mają się role zmienić na roli,
Mało jest mleka, więc was chcą doić,
No a dojenie, uwierzcie, boli.

I to był koniec koni w Podkowie,
Dokąd uciekły nikt się nie dowie.
Krowi porządek tam zapanował,
Więc trzeba było zacząć od nowa.
Cierpieli wszyscy, najbardziej kowal.
Połowa wioski straciła pracę,
Kowal kuł krowy za niską płacę,
I z czasem życie tak wszystkim zbrzydło,
Że aż mówili na krowy - bydło.

Ale los plan miał tak ułożony,
Że znów odwrócił konia ogonem.
I gdy nadziei się knot dopalał,
Do wsi zajechał szwagier kowala.
Ucieszył się nim kowal jak nikim,
Choć był zdziwiony, o nic nie pytał,
I rad powitał szwagra rzeźnika.
Dał mu zjeść chliba, polał mu mlika,
I opowiedział o krowich trikach.

Wysłuchał szwagier, kowalich żalów,
I tak ustalił, i nie inaczej.
- Żeby przywrócić ład we wsi waszej,
Trzeba by krowy trochę nastraszyć.
By zeszły z łąki precz, bez gadania,
To może konie znow wrócą na nią.
Udał, że pole kupił pod rzeźnie,
Chodził i kroki mierzył potężne,
Czujac, że krowy sposobem weźmie.

Tym razem krowy zniknęły nocą,
Bo zrozumiały na co i po co.
- Z taką pomocą - kowal narzekał,
To chyba we wsi cię nic nie czeka,
Nie ma już koni, krów ani mleka.
Więc ten odjechał. Szwagra zostawił,
W rozpaczy prawie. Ten poszedł w pole,
O lepszą dole modlić się w trawie,
Do Pana Boga, by to naprawił.

I gdy prowadził z Bogiem rozmówki,
O jakąś pracę i lepsze zdrówko,
To nagle ujrzał w liściach Dąbrówki,
Pasikoniki i boże krówki.
I coś go tchnęło, poczuł się luźniej.
A chwilę później zamknął też kuźnię,
I wnet zapomniał prawie Podkowę,
Uznając że Pan Bóg wskazał mu drogę,
Poszedł do szkół i został biologiem.

Dodano: 2024-02-07 16:01:46
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

andreas andreas

Świetne!
I jakoś pomyślało mi się o zmianach rządów w różnych
państwach...

Mgiełka028 Mgiełka028

Z zachwytem przeczytalam.. Milego dnia :)

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Fajna historia, z podobaniem i uśmiechem pozdrawiam
serdecznie.

sturecki sturecki

To jest zabawna opowieść o kowalu z Podkowy, który po
serii wydarzeń związanych z intrygami krów i porażką
koni, kończy zamykając kuźnię i zostając biologiem, co
pokazuje, że czasem los potrafi obrócić się w
nieoczekiwany sposób.
(+)

anna anna

ale fajna historia!

Zosiak Zosiak

:)) Uśmiech.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »